Tak mi się spodobał motyw kurczaków, że przysiadłam wczoraj i popełniłam jeszcze kilka karteczek. Karteczki prościutkie, ale kolorowe i wesołe; powstały w zaledwie 2 godzinki co dla mnie postępem nie lada jest, bo czasem i pół dnia potrafię papier czy wstążkę wybierać.
Pierwsza karteczka idealnie wpasowała się pod wyzwanie "Kartka bez jaj, ale koniecznie ze zwierzaczkiem" na blogu Polki scrapują.
Pozdrowienia ślę!!!
Fantastyczne karteczki. Świetne kolory, sama uwielbiam pastele w wielkanocnych wyrobach :)
OdpowiedzUsuńTe cudne pastele !!!
OdpowiedzUsuńPiękne !
Kolory boskie! Kartki też! Dziękuję za udział w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje karteczki! Takie lekutkie i świeże!
OdpowiedzUsuńZabójcze kurczaki ;)
OdpowiedzUsuńI prywatne pytanko: Bielawa na Dolnym Śląsku? Ja mieszkałam koło Dzierżoniowa :)
Teraz niestety też na "wygnaniu" ;)
Pozdrowienia z zimnej Szwecji
Dziękuję za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńSylwia tak Bielawa z Dolnego Śląska; fajnie, że mnie odwiedziłaś, pozdrawiam serdecznie też z zimnego Cuxhaven:))
śliczne, takie delikatne!
OdpowiedzUsuńKarteczki są poprostu cudne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuń