niedziela, 25 grudnia 2016

Wesołych Świąt

                                                        Kochani życzę Wam na te święta
                                                            wiary co góry przenosi,
                                                           nadziei, która nie gaśnie
                                                        oraz miłości w każdej ilości!!!


 Wesołych Świąt!! 

niedziela, 18 grudnia 2016

Pomysł na prezent hand made

Dziś przychodzę do Was znów z notesami, tym razem z dość  popularnymi tz. lodówkowcami czyli takimi, które mają magnes przyczepiony z tyłu notesu i mogą służyć nam za podręczne notesiki w kuchni. Jeżeli ktoś jeszcze nie ma prezentu i szuka pomysłu na ostatnią chwilę to polecam wykonanie takiego notesu  nawet z dzieckiem, moim zdaniem to  szybki i  niebanalny oraz niedrogi pomysł na podarunek. Można ozdobić dowolnie, dodać ulubione zdjęcie  albo ulubioną sentencję, możliwości jest bez liku.

Są w kolorach bardziej nasyconych... 
 

 i oczywiście w moich ulubionych pastelach też.


 A Wy jakie lubicie dostawać prezenty? I wręczać? Ja z tej okazji, że jestem rękodzielnikiem, bardzo cenię sobie prezenty hand made.Większość jednak nadal nie docenia naszej pracy i serca jaką wkładamy w nasze małe dzieła, nad czym niestety bardzo ubolewam. Mam  nadzieję, że będzie się to powoli zmieniać czego i Wam i sobie życzę.
Pozdrawiam!

wtorek, 13 grudnia 2016

Grudniownik 2016 cz.I

Witajcie w grudniu!
Dziś  przedstawiam mój pierwszy z najpierwszych grudniowników. Postawiłam sobie ambitne zadanie dokumentować nasz grudzień dzień po dniu i  mam nadzieję, że mi się to uda!
Zapraszam do obejrzenia pierwszego grudniowego tygodnia.

Pierwsza strona
Dzień1

Dzień2
Dzień3
Dzień4
Dzień5
Dzień6
 Dzień7

A Wam jak mija grudzień? Ja nieco zwolniłam, porządki porobione, prezenty też już są, tylko śniegu u nas nie ma, ale jeszcze czas , może Mikołaj spełni na pewno nie tylko moje życzenia. 
Życzę Wam spokojnego i rodzinnego grudniowego czasu!
Pozdrawiam. 

środa, 30 listopada 2016

O notesach słów kilka...

Witajcie,
ostatnio miałam wielką przyjemność wykonać 5 szt. notesów. Będą one przeznaczone na prezenty świąteczne dla różnych osób mających różne zainteresowania, upodobania. Dla mnie wyzwanie ogromne, bo nie znam osobiście tych osób, a większość moich prac jakie robię są przeznaczone dla najbliższych, ale dostałam szczegółowe wytyczne co bardzo ułatwiło mi pracę. I poza tym uwielbiam wyzwania, robić coś nowego, a notesy to już szczególnie. Wyobrażacie sobie, że dla siebie nie wykonałam jeszcze żadnego, sprawdza się tu przysłowie, że szewc bez butów chodzi...


Przedstawiam Wam więc pięć notesów w różnych stylach, nie wiem czy mi się udało uchwycić to coś, nie mnie to oceniać, niemniej ja jestem dumna z mojej pracy!

                                                               
                                                               Notes podróżniczy

                                                              Notes w stylu vintage

Notes w stylu shabby shic

Notes nowoczesny, mam nadzieję,że choć trochę jest, bo to było naprawdę wielkie wyzwanie hahahah...

I  ostatni i nie ukrywam, że to mój ulubiony, dla wielbicielki romantycznych klimatów i czarnych kotów. Mój kot nie jest wprawdzie czarny, ale i tak uwielbiam....

I jak zawsze ciężko mi było się z nimi rozstawać ,ale mam nadzieję, że będą cieszyć oczy swoich przyszłych właścicieli. 

A,że jutro już pierwszy grudnia to życzę Wam, aby mimo wielu obowiązków, pośpiechu, przedświątecznej gorączki ten czas oczekiwania na Boże Narodzienie był dla Was niezwykły i magiczny. Może zatrzymacie się choć na chwilę i pomyślicie o sobie i  o swoich najbliższych. Pobądźcie  albo zróbcie coś razem bez pośpiechu i bez stresu.
Ja zamierzam po raz pierwszy dokumentować nasze wspomnienia dzień po dniu w grudniowniku na co Was już dzisiaj serdecznie zapraszam. 

 Zatem do zobaczenia w grudniu!!!

wtorek, 22 listopada 2016

Święta w stylu shabby chic

Witajcie po długiej przerwie. Przerwy mają to do siebie, żeby wrócić po raz kolejny, ale tym razem nie jestem w pełni sił, zmagałam się ostatnio z chorobami, odejściem mojej babci.... jedno wiem na pewno, że scrapbooking to taka terapia, która pozwala choć na trochę uspokoić myśli i zająć czymś ręce.

Dziś próbuję swoich sił w stylu shabby chic.Ogromnie mi się ten styl  podoba. Jest taki lekki, delikatny, cukierkowy...całkowita odwrotność mojego obecnego nastroju...
 i w moich ulubionych kolorach 

na razie są to skromne początki, ale coś czuję, że się polubimy




A inspiracją do stworzenia tej pracy było wyzwanie na blogu Towarzystwo Dobrej Zabawy.

Pozdrawiam serdecznie i z całego serca dziękuję za piękne słowa pod ostatnim postem. Nawet nie wiecie jak moje serce się raduje!!!

niedziela, 25 września 2016

Świąteczne przymiarki

W tym roku wcześnie jak na mnie postanowiłam rozpocząć świąteczne kartkowanie. Tak żeby wszystko było gotowe wcześniej, bo z roku na rok lista adresów z kartkami do wysłania rośnie co mnie niezmiernie cieszy.
 A, że moja miłość do miętowego nie ustaje zapraszam dziś na  kartki świąteczne w kolorze miętowym.





A Wy w jakich kolorach lubicie kartki świąteczne, tradycyjne czy też jakieś inne?
Pozdrawiam!
 


środa, 21 września 2016

Miętowo i romantycznie

Dziś mam dla Was  romantyczny i miętowy zestaw notesów. Prace te powstały dla pewnej bardzo sympatycznej osoby - Sabiny z bloga Śmietankowy dom. Moją następną pasją po scrapbookingu, gleboterapii jest urządzanie wnętrz, uwielbiam przeglądać czasopisma i blogi wnętrzarskie,lubię dekorować w domu, lubię otaczać się pięknymi przedmiotami.
  I tak jakiś czas temu trafiłam właśnie na blog Śmietankowej i przepadłam, jej domki są cudowne, wzdychałam do nich, śniły mi się nawet haha. Po wymianie bardzo miłych meili umówiliśmy się na wymianę. Sabina uwielbia kolor miętowy podobnie jak i ja więc wykonanie dla niej prac było wielką przyjemnością.



Śmietankowa niedawno przeprowadziła się do nowego domu, tak więc i oczywiście karteczka w tym temacie też musiała powstać.


A na koniec moje nowe dekoracje domowe - wspomniane wcześniej Śmietanowe domki.

Pozdrawiam ! 

niedziela, 11 września 2016

Powroty są fajne...

Powroty po wakacjach  albo po dłuższej przerwie w scrapowaniu są fajne, bo można sobie usiąść w ulubionym miejscu w domu (czyt. przy biureczku) i coś potworzyć, pokleić i  wykorzystać nowe stempelki i przydasie zakupione podczas wakacyjnych wojaży.
 I tak na rozruch powstała ta karteczka :



 Inspiracją do stworzenia tej kartki było nowe wyzwanie kolorystyczne na Diabelskim Młynie.





Mnie zainspirowało przede wszystkim połączenie granatu z żółtym oraz odrobiną bieli, bardzo orzeźwiające połączenie na wrzesień. Po gorącym lecie jak znalazł.

                              Pozdrawiam i pewno niedługo się odezwę, bo pomysłów mam mnóstwo!

 

środa, 10 sierpnia 2016

Project Life wakacje cz.I.

Wakacje trwają w najlepsze, co rusz na FB i innych portalach podziwiam wakacyjne zdjęcia naszych przyjaciół, znajomych, rodzinki. A co z tymi, którzy zostają w mieście, chodzą do pracy, mają obowiązki itp. Nie ma się co załamywać - pomyślałam, wakacje w mieście też są fajne a to, że mieszkamy nad samym morzem powoduje, że nawet po pracy czuję się jak na nieustającym urlopie  hahahaa.....

                           Zapraszam zatem na moje podsumowanie lipca w wakacyjnym wydaniu!


Zaczynam nowy album, pakuję walizkę, książki i wyjeżdżam na pobliską plażę..
.


Lubię zbierać sobie różne pocztówki, karteluszki  więc poczyniłam dodatkową koszulkę na drobiazgi - przeszyłam przeźroczystą  folię taką jak do bindowania okładek.


 Oczywiście jak plaża to musi i być leniuchowanie na leżakach, pyszne drinki  oraz piasek na pamiątkę.


Moja pierwsza SHAKER POCKET
 

                                                         W towarzystwie zawsze weselej



A po pracy...same przyjemności....

  

 i spontan...

i takie małe marzenie, które w końcu się spełniło....czyli wsiąść do pociągu byle jakiego....



i kolejna shaker pocket - wchodzę powoli w wprawę!

  
W tym miesiącu korzystałam z następujących Free Printables:
 karty od Simple Stories , karta lipca, napisy polskie od  Worqshop, karty z newslettera od  Litlle Hapines, pocztówki z kiosku w Bremerhaven oraz grafika z rowerem ze starego kalendarza od FLOW.

 Łapcie te wyjątkowe chwile i te zwykłe też, na wakacjach w mieście wszystko może się zdarzyć, pozdrawiam!