Dziś przychodzę do Was znów z notesami, tym razem z dość popularnymi tz. lodówkowcami czyli takimi, które mają magnes przyczepiony z tyłu notesu i mogą służyć nam za podręczne notesiki w kuchni. Jeżeli ktoś jeszcze nie ma prezentu i szuka pomysłu na ostatnią chwilę to polecam wykonanie takiego notesu nawet z dzieckiem, moim zdaniem to szybki i niebanalny oraz niedrogi pomysł na podarunek. Można ozdobić dowolnie, dodać ulubione zdjęcie albo ulubioną sentencję, możliwości jest bez liku.
Są w kolorach bardziej nasyconych...
i oczywiście w moich ulubionych pastelach też.
A Wy jakie lubicie dostawać prezenty? I wręczać? Ja z tej okazji, że jestem rękodzielnikiem, bardzo cenię sobie prezenty hand made.Większość jednak nadal nie docenia naszej pracy i serca jaką wkładamy w nasze małe dzieła, nad czym niestety bardzo ubolewam. Mam nadzieję, że będzie się to powoli zmieniać czego i Wam i sobie życzę.
Pozdrawiam!
fantastyczne notesiki :) uwielbiam prace ręcznie robione i takie też wręczam.
OdpowiedzUsuńśliczne pomysły na prezent
OdpowiedzUsuńJolu są naprawdę śliczne, sama nie wiem który bardziej mi się podoba, i te pastelowe i te z czerwonymi elementami...Wspanialości! Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Rodziny!
OdpowiedzUsuńDelikatne, świetnie wykonane notesiki :) Każdy taki chciałby mieć :)
OdpowiedzUsuńKażdy drobiazg nawet, ale wykonany własnoręcznie TO JEST TO!
OdpowiedzUsuńUściski noworoczne, Jolu :*
Świetny pomysł
OdpowiedzUsuń