Jak w tytule - pierwszy raz robiłam album dla małego chłopczyka, który właśnie skończył roczek. I miałam wyzwanie nie lada, bo jak sobie poradzić gdy tak mało mam dodatków dziecięcych. Postanowiłam przede wszystkim skupić się na zdjęciach, które są najważniejsze a papiery Cosmo Cricket z kolekcji "Li'l Man" dopełniły całości. Baza albumu ze Scrapińca pomalowana farbą spękającą do decupagu, czego oczywiście na zdjęciach nie widać, a "fałszywe pieczątki " z napisami podpatrzone z kursu Neseyei na forum.
Zdjęcia albumu, jak zawsze robione na minutę przed wyjściem są takie sobie, ale najważniejsze, że album się podobał!
Piękny środeczek albumu, Jolutko! Super sobie poradziłaś, jeśli chodzi o kompozycję - ja zawsze mam z tym problem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.