W fioletach dla wielbicielki lawendy: notes, magnesik na lodówkę i zakładka do książki
I w kolorze bordo z motywem różanym dla drugiej koleżanki:
I ostatnie karteczki świąteczne, więcej już chyba nie będzie, bo strasznie mam ochotę na coś nowego.
Powstawać zaczynają kalendarze, datowniki, ale to już w następnym poście.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego poniedziałku!!!
Przecudowności, Jolutko!!! Karteczki jak śniegiem obsypane, a komplety.... mmmmmmm.... klasyka piękna w najczystszej postaci.
OdpowiedzUsuńŚwietne komplety mikołajkowe! Widać, że się postarałaś. Sa takie staranne i po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne wpisy :)))
OdpowiedzUsuń