Najpierw Pan Postmen przyniósł mi paczuszkę, a w niej cudowny adresownik od Czarownicy.
Jest naprawdę prześliczny, okładka pięknie się mieni brokatowo, niestety moje zdolności fotograficzne albo raczej ich brak nie odzwierciedlają jak wygląda on w rzeczywistości. Od Agnieszki dostałam też wyróżnienie, za które bardzo dziękuję. Ja nie umiem wybrać 10 blogerek i ich blogów ,niezmiennie codziennie jak odwiedzam i oglądam Waszą twórczość to jestem zachwycona , więc niech każdy poczuje się wyróżniony.
Przyfrunęły też do mnie miłosno- kocie ATC z wymianki jaką zorganizowała Ania. Autorkami od lewej górnej strony są: moteczek, AgnieszkaMD, Klaudyna i 2 ostatnich Anek73.
Ania na swoim blogu zaprasza do nowej wymianki ATC, na którą i ja się piszę, bo robienie ateciaków to świetna zabawa a koleżankom ślicznie dziękuję za przepiękne ateciaki.
A od mężusia mojego kochanego dostałam taki piękny bukiet na Walentynki. Kwiaty wspaniale pachną i są oczywiście RÓŻOWE haha...
I jeszcze trochę wiosny - mój mini ogródek na parapecie w sypialni, zaczynają kwitnąć hiacynty i niedługo pokażą się żonkile. Może już niedługo przyjdzie prawdziwa wiosna?
Koniecznie też muszę się pochwalić, że wygrałam candy u Jusstt, jeszcze nigdy nic nie wygrałam, tymbardziej mnie to cieszy!!! Muszę się odwdzięczyć, bo czasami biorę udział w candy u innych koleżanek i też może coś zorganizuję.
Ciekawe co przyniesie mi ten tydzień? Mam nadzieję, że napewno coś fajnego się zdarzy i u Was i u mnie, czego życzę z całego serca. Pozdrowienia ślę!
to był naprawdę udany tydzień!!! buziaczki R.
OdpowiedzUsuń