Zachciało mi się zklecić jakiegoś skrapa. Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, ale że ja mało typowych scrapów robię i że zachciało mi się o 3 w nocy. No nie mogłam spać, tak to jest jak się pomiesza dzień z nocą, ale w chorobie ponoć można hahahhaha... Zabrałam się do pracy, nie mogłam niestety poszaleć, bo pora nieodpowiednia do bałaganiarstwa, i tak literki wytłaczałam w łazience by za bardzo nie hałasować...
Scrap do BOM: temat - Ulubiony napój, mapka ze Scrapmapek.
Papiery to ulubione Cosmo Cricket z kolekcji Nutmeg, napis kawa drukowany z internetu( nie pamiętam skąd) i wspomniane literki z wytłaczarki Dymo, taka znów prościzna wyszła.
Pozdrawiam poniedziałkowo!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz