W przerwie między świątecznymi kartkami, prezentami mikołajkowymi i podobnymi tworami prezentuję mini kolorowy albumik wakacyjny, który poleciał do mojego taty. Jest małych rozmiarów, bo 15 x15 cm, ale najważniejsze, czyli nasze "facjaty" są. I mój tato mówi, że jeszcze kilka fajnych widoczków można zobaczyć, to myślę, że jest OK - hahahaa....








I przyznaję, że nie umiem robić zdjęć moim pracom, ( moim skromnym zdaniem na żywo są lepsze). A może to wina aparatu i trzeba skrobnąć list do Św. Mikołaja?
Kończę swoje wywody, pozdrawiam wszystkich serdecznie, zapraszam ponownie i dziękuję za odwiedziny.
P.s. Mam dziś taki dzień głupawki hahahaha..... Wybaczcie....